DOM MIŁOSIERDZIA

W czasie opolskiej pielgrzymki na Jasną Górę bp Andrzej Czaja mówił o wielu dobrych inicjatywach powstających w diecezji. Jedną z nich ma być DOM MIŁOSIERDZIA.

Siostra Aldona Skrzypiec (jałmużnik biskupi) w wywiadzie dla radia Doxa wyjaśnia, że owa intencja, jaką biskup przedłożył pielgrzymom do modlitwy, zrodziła się z konkretnej potrzeby miasta Opole, w którym jest bardzo dużo osób ubogich i bezdomnych. Słowo "dom" to coś więcej niż tylko jedzenie i jakaś konkretna pomoc, ale to przede wszystkim ludzie, którzy czekają z otwartymi sercami na drugiego człowieka. Dom ma też mury materialne i właśnie takiego domu osobom ubogim brakuje.

Siostra stwierdziła, że nie ma w Opolu takiego miejsca, gdzie można by się było spotkać z osobami potrzebującymi. W każdą sobotę grupa wolontariuszy przygotowuje śniadania dla biednych w jadalni ojców franciszkanów. Jest to pomieszczenie, które na siedząco mieści zaledwie 30 osób. W odniesieniu do obecnych potrzeb, gdzie na śniadania przychodzi około 100 osób, pomieszczenie jest niewystarczające. Spoglądając ufnie w miłosierdzie Boże, zawierzamy tą inicjatywę, wierząc w to, że On sam przyśle ludzi o hojnych i dobrych sercach, którzy będą potrafili zaradzić potrzebom ubogich.

s. Marta Poświatowska SSpS

źródło: http://doxa.fm/audycja/siostra-aldona-skrzypiec-dom-milosierdzia-co-to-za-miejsce/?fbclid=IwAR1k9RFOZV8HWK1ADWPsCMieDFZ5CarCT42d0674cSLrLP6UaS8lmIn8C98