Historia Zgromadzenia

Założycielem Zgromadzenia jest Św. o. Arnold Janssen. Pierwszymi Służebnicami, które włączyły się do współpracy z Ojcem Założycielem były Matka Maria, Helena Stollenwerk i Matka Józefa, Hendrina Stenmanns. Obie współzałożycielki poprzez życie pełne trudów i cichych ofiar położyły mocny fundament pod przyszłe Zgromadzenie, które powstało w Holandii, w maleńkiej miejscowości Steyl, nad rzeką Mozą 8 XII 1889 roku.

Intuicja

Po długoletnich trudach, w roku 1875, o. Arnold Janssen założył pierwszy Dom Misyjny, dając w ten sposób początek Zgromadzeniu Słowa Bożego. Rok wcześniej w wydawanym przez siebie czasopiśmie misyjnym zamieścił notatkę o konieczności zaangażowania kobiet na terenach misyjnych. Uważał, że w dwóch wypadkach mają one przewagę nad misjonarzami: nie dostrzega się w nich tak łatwo jak w mężczyznach przedstawicieli obcej władzy, a nadto szybciej przychodzi im zdobyć sympatię i zyskać zaufanie ludzi. Wcześniej też zdobywają sobie rodzime powołania. Wychowanie żeńskiej młodzieży na chrześcijański matki jest warunkiem dobrych rodzin, z których potem można oczekiwać rodzimych powołań kapłańskich.

Czytaj więcej

Założenie

Pierwsza zaufała o. Janssenowi Helena Stollenwerk z miejscowości Rollesbroich położonej w górach Eifle. Liczyła na to, że założy on żeńskie zgromadzenie przeznaczone do wyłącznej pracy misyjnej. Już w dzieciństwie jej spojrzenia i myśli sięgały ponad rodzinne pola i zwracały się ku dalekim Chinom. W myślach o nich Helena odnajdywała zarazem pokój i niepokój. Ogarnięta wielkim pragnieniem niesienia pomocy w szerzeniu wiary nie brała pod uwagę faktu, że jest spadkobierczynią domu i gospodarstwa. Po przybyciu do Steylu długie lata oczekiwania, spędzone w służbie dla Domu Misyjnego, nie zdołały zgasić w niej pragnienia zostania siostrą misyjną.
Podobna postawa cechowała Hendrinę Stenmanns z Issum w Nadrenii, która przyłączyła się do Heleny kierując się tym samym celem. Obie uchodzą w historii Zgromadzenia Sióstr Misyjnych za współzałożycielki, gdyż dzielą wespół z o. Arnoldem charyzmat misyjny, są jak Założyciel pełne gotowości, czujne i otwarte na działanie Ducha Świętego. U boku o. Arnolda i razem z nim wrastały w głąb swego powołania stając się fundamentem, na którym będą mogły dalej budować ich następczynie. 8 grudnia 1889 roku Zgromadzenie Misyjne Służebnic Ducha Świętego zostało założone, a w roku 1892 mógł już o. Arnold Janssen wręczyć pierwszym siostrom habity. Dwa lata później, 1894 roku, dwanaście z nich złożyło pierwsze śluby zakonne. Młode Zgromadzenie zaczęło się rozwijać. Po wczesnej śmierci Matki Marii (1900) i Matki Józefy (1903) wielką organizatorką młodej wspólnoty stała się Matka Teresa Messner z Tyrolu (1868-1940), której przypadło w udziale jeszcze niejedno zadanie, podejmowane zazwyczaj przez założycielki.

Rozwój Zgromadzenia

Już rok po złożeniu ślubów -1895- pierwsza grupa sióstr misyjnych wyjechała do Argentyny. Niebawem nastąpiło przejęcie pracy w Togo (1897), na Nowej Gwinei (1899), w Ameryce Północnej (1901), w Brazylii (1902), w Chinach (1905), Japonii (1908), w Mozambiku (1912) i na Filipinach (1912). Dziesięć lat po pierwszej profesji 93 siostry pracowały już na terenach misyjnych. Na wspólnocie sióstr odzwierciedlały się radości i cierpienia misji w świecie. Siostry na równi w pierwszymi misjonarzami doświadczały trudów, które towarzyszyły początkom pracy misyjnej, uczestniczyły w zakładaniu wspólnot chrześcijańskich i w ogólnym postępie młodych narodów. Wypracowały podstawy, na których opiera się nowoczesna praca misyjna w krajach rozwijających się, a nadto wykształciły rodzimych pomocników, zdolnych do kontynuacji rozpoczętych przez nie zadań. Działalność Sióstr Misyjnych była od samego początku tak różnorodna jak samo życie: obejmowała szkolnictwo na wszystkich szczeblach - od przedszkoli do uniwersytetów - służbę zdrowia, wychowanie do pracy, praktyczne przygotowanie do pielęgnacji niemowląt, do prowadzenia domu i uprawy roślin, hodowli zwierząt i ryb.
Ich służba mogła być przez długi czas zupełnie nie zauważona, gdyż dotyczyła niejako przedpola prawdziwej pracy misyjnej. Mimo to, była ona nieodzownym elementem wchodzącym w całość pracy misyjnej i tak też była oceniana w epoce kładącej nacisk na pomoc krajom rozwijającym się. Sukces działalności sióstr polegał na założeniu, że mogły zmieniać profil swej pracy w zależności id potrzeb czasu. Skoro tylko rodzime siły nabywały odpowiednich kwalifikacji, siostry mogły oddać się takiej służbie, której nikt dotąd nie podjął. Misjonarki nie pragną niczego więcej, jak swoją pracą doprowadzić miejscową ludność do takiego stopnia samodzielności, że ich pomoc staje się zbędna.

Nowe spojrzenie

W roku srebrnego jubileusz -1914- Zgromadzenie liczyło około 1000 sióstr, które pracowały na 63 placówkach, z tego 9 placówek było w Afryce, 18 w Azji i w Oceanii, 9 w Ameryce Północnej i 19 w Ameryce Południowej. Obok nowicjatu w domu macierzystym, od roku 1912 istniał jeszcze nowicjat w Stockerau koło Wiednia dla powołań z Austrii i w Uden dla powołań z Holandii. Był to już to rozległy fundament pod rozrastające się dzieło.
Pełen nadziei rok jubileuszowy przyniósł Zgromadzeniu pierwszą próbę. W czasie I wojny światowej misjonarzy i misjonarki wydalono z dwóch wiele obiecujących krajów misyjnych: z Togo i Mozambiku. Kilka grup młodych misjonarek zamiast na misje udało się do szpitali wojennych Niemiec i Austrii, by pielęgnować rannych i chorych. Na czas wojny datuje się tylko jedna fundacja- w roku 1917 powstała placówka misyjna na wyspie Flores, należącej do Indonezji, jako jeden z najbardziej owocnych terenów misyjnych.

Czytaj dalej.

Umocnienie ośrodków ojczystych

Im więcej dokonywało się w tym czasie na misjach, tym bardziej musiały być rozbudowane ośrodki w ojczyźnie, aby umożliwić przyjmowanie i kształcenie kandydatek oraz stworzyć odpowiednie podstawy finansowe. I tak, z czasem, dla powołań z obszaru niemieckiego, oprócz domu macierzystego w Steylu, powstała Prowincja Północnoniemiecka oraz Południowoniemiecka. Zgromadzenie zapuściło również korzenie w innych krajach europejskich, gdzie powstały prowincje zakonne z własnymi nowicjatami: w roku 1931 w Czechosłowacji, w 1933 w Anglii, w 1937 we Włoszech, w 1942 w Szwajcarii, w 1943 na Węgrzech i w 1945 w Polsce. Na początku XX wieku utworzono dom formacyjny w Ameryce Północnej.
Prowincje na terenach misyjnych powiększały się również przez zakładanie filii. W Chinach obok Szantungu przejęto teren Wschodniego i Zachodniego Kansu w roku 1924 oraz Honan w roku 1926. W Indonezji do istniejących palcówek na wyspie Flores i Timor doszła misja na wyspie Jawie, a obecnie także na wyspie Kalimantan (dawna nazwa Borneo), gdzie istnieje już kilka stacji misyjnych. W roku 1933 siostry przybyły także do Indii, a w rok później do Chile.
W roku swojego złotego jubileuszu - 1939 - Zgromadzenie liczyło ponad 3000 sióstr pracujących na 195 placówkach w 18 krajach. Wśród członkiń było ponad 500 rodzimych sióstr.

Czytaj dalej.

Polska Prowincja

O założeniu Domu Misyjnego na ziemiach polskich myślał już św. Założyciel mając na uwadze szczególne zdolności językowe Polaków, zwłaszcza do nauczenia się języka chińskiego. W tym też celu założył w Nysie na Śląsku w roku 1892 Dom Misyjny Św. Krzyża. Pierwsza placówka Sióstr Misyjnych na terenie Polski, mająca być w przyszłości domem formacyjnym dla polskich sióstr, znajdowała się w Rybniku. Placówka została zlikwidowana w roku 1939 z chwilą rozpoczęcia działań wojennych.
W pobliskim Raciborzu, należącym jeszcze wówczas do Rzeszy Niemieckiej, istniał od roku 1921 klasztor „Annuntiata”, podległy Prowincji w Austrii i przeznaczony na prowadzenie działalności rekolekcyjnej. Powojenne granice Polski objęły także Racibórz, siostry rozpoczęły więc swoją działalność już na polskiej ziemi. W roku 1967 pierwsza grupa polskich sióstr wyjechała na misje.

Rodzime współsiostry

Pierwsze lata po zakończeniu II wojny światowej upłynęły na odbudowie i przystosowaniu działalności do nowych warunków. W miarę napływu środków finansowych z Europy i Ameryki, praca misyjna systematycznie rozwijała się i stabilizowała. Szczególny akcent położono na kształcenie szerokich mas, spragnionych podstawowej wiedzy i warunków rozwoju. Stworzenie rozległych możliwości kształcenia pozwoliło siostrom misyjnym, obok wielu od dawna prowadzonych prac, na skuteczne przejęcie tej najpilniejszej - kształcenie rodzimych sióstr, pomocników i pomocnic świeckich. Rodzimy kler jest wyraźnym znakiem aktywnego życia religijnego miejscowych Kościołów, dlatego jego formacja ma doniosłe znaczenie tak dla poszczególnych Zgromadzeń, jak i dla całego Kościoła.

Czytaj dalej.

Ukryte źródła

Sprawozdania z działalności i osiągnięć dawnych i obecnych, a nawet najdokładniejsza statystyka dają tylko niejasny obraz wspólnoty, jeśli nie uwzględniają źródeł, z których płynie życie umożliwiające duchowy wzrost i będące zarazem największą wartością, jaką św. Założyciel pozostawił swemu dziełu. Pulsuje ono we wszystkich, którzy dzielą jego charyzmat i uzdalnia ich do podejmowania postawionych przez Założyciela zadań. Kto czytał biografię Założyciela Steylu, temu musiała stale towarzyszyć refleksja, że źródło jego życia tkwiło w żywej wierze.

Czytaj dalej.