Śniadanie Wielkanocne z motocyklistami
"Nie martwcie się, że jest zimno, bo macie gorące serca" - powiedział ks. Adrian Bombelek do raciborzan, którzy przyszli na rynek w Wielką Sobotę 16 kwietnia.
Po dwuletniej przerwie śniadanie wielkanocne wróciło na rynek. Duszą i ciałem przedsięwzięcia są członkowie grupy SRC Motocykle Racibórz z Andrzejem Złoczowskim na czele.
Rozpoczęło się od modlitwy za śp. siostrę Antonię. - Zawsze tu była z nami, a w tym roku odeszła od nas - powiedział ks. Adrian Bombelek, przypominając przy okazji serce, jakie siostra ofiarowała ubogim. Andrzej Złoczowski powiedział, że siostra Antonia bierze udział również w tegorocznym śniadaniu wielkanocnym. Na dowód wyjął zdjęcie zmarłej, które umieścił między koszyczkami ze święconką.
Kilka dni później, bo 23.04 na rynku odbyło się także śniadanie Wielkanocne połączone z poświęceniem pokarmów dla uchodźców z Ukrainy obrządku grekokatolickiego i prawosławnego. Żurek rozdawany przybyłym uczestnikom wydarzenia jak zwykle został przygotowany przez nasze siostry z raciborskiej Annuntiaty.